Siedem spotkań, 56 bramek, pierwsi liderzy w ligach FUN 1 i FUN 2 oraz inauguracyjne drużyny kolejki. Oto podsumowanie niedzielnych pojedynków w hali Gastronoma.
Czarni Dawid vs Complex Przewozy 1:1
Jako pierwsi w tym sezonie na boisko wybiegli zawodnicy ligi FUN 1, a konkretnie Czarni Dawid i Complex Przewozy. Przez całą pierwszą i kilka minut drugiej połowy utrzymywał się wynik bezbramkowy, aż w końcu pierwszą bramkę w całym sezonie zapisał na swoim koncie Łukasz Szymanek. Wcześniej, mimo braku goli, emocji nie brakowało, a obramowanie obu bramek było obijane zarówno przez jednych, jak i drugich. Młody zespół Complex Przewozy, który z sezonu na sezon prezentuje się coraz lepiej nie miał jednak zamiaru poddawać się i w samej końcówce, już z wycofanym bramkarzem doprowadził do remisu.
Bramki: Łukasz Szymanek – Kacper Perek
Żółte kartki: Kamil Zawadzki (Complex Przewozy)
MVP: Kacper Perek
Asta-Bud vs Copy System 1:9
Dwie debiutujące w HALO drużyny spotkały się w drugim pojedynku tego dnia. Przez kilka minut wydawało się, iż będzie to wyrównany pojedynek, ale potem Copy System, oparty niemal w całości na zawodnikach Noteci Dziembowo wrzucił wyższy bieg. Jeden z faworytów rozgrywek raz po raz trafiał do siatki, a wyjątkową skutecznością popisywał się tego dnia Marcin Spliszewski, znany doskonale z parkietów HALO, który w tym sezonie zasilił właśnie szeregi Copy System. Asta Bud z kolei odpowiedziała tylko jednym trafieniem, tym samym mając już za sobą prawdopodobnie jeden z trudniejszych pojedynków w tym sezonie.
Bramki: Marcin Spliszewski 4, Jacek Mazur, Mateusz Pochylski 2, Paweł Olszewski, Łukasz Korbeń – Mateusz Rak
MVP: Marcin Spliszewski
Jardo – Skup Złomu Cichy 7:3
Obie drużyny znów z problemami kadrowymi – Jardo z jednym rezerwowym, a Skup Złomu Cichy „gołą” piątką. Lepiej ten pojedynek zaczęła właśnie druga z tych drużyn, która za sprawą Kamila Bienia wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Później jednak z każdą minutą gra Jardo zaczynała wyglądać coraz lepiej lub po prostu to rywalom zaczęło brakować sił. Niemniej w końcówce pierwszej połowy było już 2:2, a w drugiej części gry Jardo odjechało swojemu przeciwnikowi. Trzy gole na swoim koncie zapisał tego dnia Martin Kuczyński, a ozdobą pojedynku był świetny strzał z rzutu wolnego Adriana Pawlika.
Bramki: Krzysztof Kuźmicz 2, Martin Kuczyński 3, Leszek Łukasiewicz 2 – Kamil Bień 2, Adrian Pawlik
MVP: Martin Kuczyński
SM Jadwiżyn vs Premio Nowak 2:9
Jeszcze w poprzednim sezonie można było oczekiwać, że to SM Jadwiżyn będzie faworytem tego starcia, ale od tamtego czasu wiele się zmieniło, szczególnie w szeregach tej pierwszej drużyny. SM Jadwiżyn oparł w tym sezonie skład na zawodnikach, którzy tworzą tę drużynę od momentu jej powstania plus kilku mniej doświadczonych graczach. Z kolei Premio Nowak w niemal niezmienionym składzie, ale za to dużo bardziej ze sobą zgranym. Efektem bardzo wysoka wygrana i postawienie się już na starcie w roli „czarnych koni”, którzy mogą wygrać w tej lidze z każdym.
Bramki: Marcin Ciesielski 2 – Ireneusz Ślebioda 3, Krzysztof Przybylski 2, Tomasz Wróbel, Tomasz Przybylski, Grzegorz Stochaj, Łukasz Nowak
MVP: Ireneusz Ślebioda
Biting Lizards vs Leroy Merlin 3:7
Zmagania w lidze FUN 2 rozpoczęły drużyny, które z pewnością można zaliczyć do grona faworytów. Tym razem zwyciężyło doświadczenie, bo to nieco starsi od swoich rywali zawodnicy Leroy Merlin zeszli z parkietu z trzema oczkami. Na boisku dzielił i rządził tego dnia Paweł Toksidis, który na dużym spokoju zapisał na swoim koncie aż pięć bramek. Niemniej na młodą drużynę Biting Lizards z pewnością każdy w tych rozgrywkach będzie musiał uważać.
Bramki: Jakub Fatyga, Alan Barczyk, Mikołaj Wieczorek – Paweł Toksidis 5, Radosław Sójka 2
MVP: Paweł Toskidis
Panowie Piłkarze vs PAGO BHP Team 1:7
Pierwsza minuta i dwa gole. Z rozgrywkami HALO doskonale przywitali się Panowie Piłkarze, którzy szybko wyszli na prowadzenie, ale potem górę wzięło już doświadczenie PAGO BHP Team. Zespół ten już w poprzednim sezonie występował na naszych parkietach i miejsce w tabeli z pewnością nie odzwierciedlało jego klasy sportowej. W niedzielę jedno i drugie szło jednak w parze. Była skuteczność, była dobra gra, było zgranie i na końcu – były trzy punkty.
Bramki: Kamil Krygiołka – Bartłomiej Serwus 2, Damian Jagła, Dawid Baranowski, Mateusz Bazelak, Damian Suchi, Paweł Serwus
MVP: Dawid Łasa
Leśne Dziki vs Szkoła Jazdy Sukces 1:4
Doskonała bramkarza Radka Joachimiaka sprawiła, że w tym meczu Leśne Dziki biły głową w mur. Choć sytuacji bramkowych nie brakowało, to gorzej było ze skutecznością, a i golkiper rywali czasami bronił wręcz fenomenalnie. Szkole Jazdy Sukces trzeba oddać jednak to, że nie liczyła tylko na swojego bramkarza, ale sama stwarzała sobie dość sporo klarownych sytuacji. Gdy piłka trafiała pod nogi Bartka Kryki, zazwyczaj pod bramką rywali było bardzo groźnie. Dwie bramki dołożył do tego również Sebastian Kubiak, a w zasadzie każda formacja tego zespołu zagrała na wysokim poziomie, toteż SJS dopisała do swojego konta dość pewnie trzy oczka.
Bramki: Patryk Siwiak – Bartek Kryka 2, Sebastian Kubiak 2
Żółte kartki: Kacper Pilarski – Radek Joachimiak
MVP: Radek Joachimiak