Podsumowanie VII kolejki HALO STYKU!

16 stycznia działo się sporo w hali PUSS w Pile!

Niedzielna kolejka rozpoczęła się od kilku interesujących spotkań, ale tempo gry i emocje towarzyszące kolejnym meczom wcale nie spadały!

Premio Nowak 2-0 Styku Transport
Tomek Przybylski, Grzegorz Stochaj
MVP: Grzegorz Stochaj

Na parkiecie stanęły na przeciwko siebie dwie drużyny o podobnym poziomie, które sondowały przez długi czas rywala. Nikt nie chciał się otworzyć i stracić bramki z przypadkowego kontrataku. Emocje rozpoczęły się w drugiej połowie gdy Styku zaczął nieco śmielej atakować przeciwnika ale to właśnie zaowocowało szybkimi atakami Premio. Po jednym z nich sędzia podyktował rzut karny, zamieniony na gola przez Grzegorza Stochaja, który też świetnie grał tego dnia w defensywie Premio.


Kozieł Trans 1-3 Mrówka
Łukasz Skwarek – Radek Góźdź, Wojtek Węgrzyn 2
MVP: Bogdan Ivanchenko
kartki: czerwona Szymon Kaczmarowski (pauza 1 mecz), żółta: Mateusz Ziarnowski

Pierwszy z meczów na szczycie tego dnia. Wiele pięknych akcji i technicznych zagrań zafundowali nam piłkarze w obu kolorach strojów. Mrówka grała spokojnie i wyrachowanie, czekając na błędy, Kozieł szalał na parkiecie i próbował przeróżnych akcji zaczepnych, głównie za sprawą dynamicznego bramkarza, Łukasza Skwarka. Mecz wydawać by się mogło, że ustawiła czerwona kartka, jednak 2 z 3 goli Kozieł stracił grając 5 na 5. Ozdobą spotkania, być może golem sezonu, a na pewno „nagraną bramką ostatnich 5 lat Orlika” jest trafienie Łukasza Skwarka z dobrych 13-14 metrów… na hali. Gola możecie zobaczyć na naszym fejsie.


Darpol 2-0 SM Jadwiżyn
Paweł Kędziora, Szymon Zagalski
MVP: Wojtek Hudzik

Darpol zdobył stosunkowo szybko gola, po składnej akcji, z najbliższej odległości nogę dostawił Szymon Zagalski. Wydawało się, że kolejne gole będą kwestią czasu, jednak musieliśmy na nie czekać dobre 20 minut, do końca spotkania. W tak zwanym międzyczasie Darpol wyprowadził kilkanaście akcji, które na potęgę marnował. Jadwiżyn miał kilka sytuacji które mogły skarcić nieskuteczność rywala, jednak… sam był nieskuteczny.


Kompleks Brzeski 4-0 Czarni Dawid
Dawid Czajka 2, Michał Niemczewski, Michał Przewoźniak
MVP: Dawid Czajka

Kompleks sprawił małą niespodziankę i w pięknym stylu rozprawił się z drużyną Czarnych u których tego dnia coś ewidentnie źle funkcjonowało. Zacznijmy od Czarnych. Zawodnicy nie wystawiali się na pozycje, przejście z defensywy do ataku przebiegało wolno. Kompleks wybiegał dobre kilkanaście kilometrów w tym meczu jako drużyna, a błysk akcjom nadawał powracający do halówki Dawid Czajka.


BestDrive Mrotek 5-3 Gokart and Jump and Bilard Extreme
Bartek Gałecki 5, Gracjan Kowalski 3
MVP: Bartek Gałecki

Gokarty rozpoczęły spotkanie od utraty trzech goli, po trzech strzałach Bartka Gałeckiego. Gała zresztą tego dnia trafił 5 razy, co daje mu średnią 7,5 gola na mecz… Po otrząśnięciu się, pozbieraniu szyków, ekipa Gokartów zaczęła przeciwstawiać się BestDrive zdobywając najpierw honorowego gola na 1-3 a następnie 2-4. Ostatecznie przegrała tracąc kolejną bramkę, ale na tak dysponowanego Gałę (zresztą świetnie obsługiwanego przez kolegów z drużyny) nie było mocnych.

Eltom 4-1 Complex Przewóz Osób
Maciej Krawiec 2, Aleksander Januzik, Miłek Jaster – Dawid Pruciak
Mvp: Maciej Krawiec

Po blamażu z Darpolem, Eltom powraca na zwycięską ścieżkę. Ważna wygrana z Complexem pozwala zapomnieć o demonach zeszłego tygodnia. Co ciekawe w tym spotkaniu MVP zostaje kapitan drużyny, zawodnik który nie miał wpisanego w protokole numeru, bo jak określili koledzy (cytat): przecież on i tak nic w tym meczu nie zrobi, chyba, że złapie kartkę. Complex miał dogodne sytuacje po kontrach jednak brakowało na boisku nieco doświadczenia.


Jardo 1-4 Skup Złomu Cichy
Martin Kuczyński – Kamil Bień, Adrian Pawlik, Mateuszj Ćwiek, Piotr Majewski
Kartki: Martin Kuczyński i Kamil Bień
MVP: Kamil Bień

Skup w tym spotkaniu punktował błędy po stronie Jardo. Złe przejście w obronie? Gol. Brak powrotu po akcji? Gol. Przegrana przebitka piłki? Gol. Trzeba zauważyć, że w tym spotkaniu bardzo dobre zawody grał w defensywie Kamil Bień, a ataki Skupu były skoordynowane, szybkie i całą drużyną. Jardo musi się otrząsnąć przed kolejnym meczem.


Oggy Group 0-0 Panowie Piłkarze
MVP: Patryk Siwiak

Spotkanie było bardzo zachowawcze po obu stronach. Tak naprawdę Oggy nie mogło grać tego co lubi czyli kontry, ponieważ Panowie stali z tyłu, pilnując przede wszystkim bramki. Z kolei Panowie nie do końca mogli grać – a jakże, również – kontrę, ponieważ Oggy nie chciało otwierać się na bardziej ofensywny atak pozycyjny. W meczu zarysowała się lekka przewaga graczy z złotych strojach, jednak brak chęci na podjęcie większego ryzyka zaowocował bezbramkowym remisem.

PAGO BHP Team 4-3 Asta Net
Damian Jagla, Bartek Serwus, Dawid Łasa 2 – Marcin Myk, Mateusz Rak, Konrad Białas
Kartki: Mateusz Rak, Paweł Serwus

Ruszyła maszyna! 🙂 PAGO zagrało fajny mecz, Asta dołożyła ciekawe bramki. Mieliśmy my – widzowie – widowisko które było na dobrym poziomie. III ligowe drużyny tez potrafią pozytywnie zaskoczyć. Na uwagę najbardziej zasługuje bramka z woleja, z dobrych 9-10 metrów Mateusza Raka. Piękne trafienie które w mojej ocenie zostało ozdobą tego meczu, no ale bramka dnia juz była zarezerwowana dla Łukasza Skwarka 🙂 PAGO zagrało przede wszystkim w tym meczu jak drużyna!


Old Boys 2-5 Zamoście
Tomasz Ostrowski, Damian Krawiec – Michał Wolan, Mateusz Wiza, Maciej Stanek, Grzegorz Szycko, gol samobójczy
MVP: Grzegorz Szycko

No i na sam koniec tego dnia, bardzo ciekawe spotkanie w III lidze, w którym Zamoście grając konsekwentnie wypunktowało przeciwnika Old Boys Piła. To nie tak, ze Old Boys byli słabsi, wręcz przeciwnie. Stawiali się rywalowi, wyprowadzali akcje, jednak w ostatecznym rozrachunku Zamoście znajdowało się częśćiej w lepszych miejscach, co zaowocowało 5 bramkami strzelonymi w tym meczu na szczycie III Ligi HALO STYKU!

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *